Przejdź do głównej zawartości

Sylwetka Mistrza: Kazimierz Wiłkomirski


Wiolonczelista, dyrygent, kompozytor i pedagog. Urodzony 1 września 1900 w Moskwie, zmarł 7 marca 1995 w Warszawie.

Kazimierz Wiłkomirski Studiował w latach 1911-17 w Cesarskim Konserwatorium w Moskwie u Alfreda von Glehna (wiolonczela). Równocześnie pobierał prywatne lekcje u Bolesława Jaworskiego (kompozycja). W latach 1919-23 kontynuował studia w Konserwatorium w Warszawie w klasie kompozycji Romana Statkowskiego i dyrygenturę pod kierunkiem Emila Młynarskiego, uzyskując dyplom z wyróżnieniem. Jednocześnie w latach 1919-21 pracował jako wiolonczelista w orkiestrze Opery Warszawskiej. W 1924 został zaangażowany jako pierwszy wiolonczelista w ORKIESTRZE FILHARMONII ŁÓDZKIEJ. W latach 1925-29 związał się zawodowo z Konserwatorium Muzycznym Heleny Kijeńskiej-Dobkiewiczowej w Łodzi. Od 1926 do 1934 był pierwszym wiolonczelistą i dyrygentem Filharmonii Warszawskiej. W latach 1932-34, jako stypendysta Funduszu Kultury, odbył kurs dyrygentury u Hermana Scherchena w Szwajcarii. W latach 1934-39 był dyrektorem Konserwatorium Polskiej Macierzy Szkolnej w Gdańsku.

Okres okupacji spędził w Warszawie. Po wojnie, w latach 1945-47 był rektorem i profesorem dyrygentury Państwowej Wyższej Szkoły Muzycznej w Łodzii. Od 1947 do 1952 pełnił funkcję dyrektora i pierwszego dyrygenta Państwowej Filharmonii i Opery we Wrocławiu, będąc jednocześnie profesorem dyrygentury, a w latach 1950-52 dziekanem Wydziału I Państwowej Wyższej Szkoły Muzycznej we Wrocławiu. W latach 1952-57 był dyrektorem Państwowej Opery i Filharmonii w Gdańsku oraz profesorem Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej w Sopocie. Od 1957 działał ponownie we Wrocławiu: od 1961 jako dyrektor artystyczny i dyrygent Państwowej Opery we Wrocławiu oraz w latach 1961-63 jako dyrygent Filharmonii Wrocławskiej. Od 1963 mieszkał w Warszawie, gdzie pełnił funkcję kierownika Katedry Kameralistyki Państwowej Wyższej Szkoły Muzycznej, a w latach 1970-74 - prezesa Zarządu Głównego SPAM.

Kazimierz Wiłkomirski był laureatem wielu nagród i odznaczeń państwowych, m.in. otrzymał dwukrotnie Złoty Krzyż Zasługi, Krzyż Oficerski i Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski, Order Sztandaru Pracy I i II klasy, Medal Komisji Edukacji Narodowej, dwukrotnie Nagrodę Ministra Kultury i Sztuki.

Popularne posty z tego bloga

Lekcje Gry na Wiolonczeli // Warszawa

Chcesz nauczyć się grać na wiolonczeli? Dobrze trafiłeś, pani Mariola prowadzi lekcje gry na wiolonczeli na wszystkich poziomach nauczania. Naukę gry na wiolonczeli możesz rozpocząć w każdym wieku. Bogaty repertuar od baroku, poprzez klasykę do muzyki rozrywkowej - od Bacha do Metallici. Nauke gry na wiolonczeli prowadzi doświadczony pedagog wiolonczelista . Zajęcia prowadzone sa w Warszawie w różnych lokalizacjach, istnieje możliwość dojazdu do ucznia. Lekcja gry na wiolonczeli mogą miec różny format, zawsze w miłej atmosferze. Indywidualne lekcje wiolonczeli w Warszawie Grupowe lekcje gry na wiolonczeli Mozliwosc gry w duetach wiolonczelowych ( 2cellos ) Kontakt: wiolonczelistyka@gmail.com +48.602.490.461

Stanisław Firlej

Stanisław Firlej Naukę gry na fortepianie rozpoczął w piątym roku życia pod kierunkiem matki. W wieku lat dziesięciu pobierał lekcje gry na wiolonczeli u prof. T. Tułasiewicza, a później w Liceum Muzycznym w Poznaniu w klasie prof. Z. Wojciechowskiej. Studia odbywał w Konserwatorium im. P. Czajkowskiego w Moskwie pod kierunkiem prof.prof. Galiny Kozołupowej i Natalii Gutman. Później ukończył jeszcze Letnią Akademię Muzyczną "Accademia Chigiana" w Sienie w klasie Andre Navarry. Stanisław Firlej zadebiutował w Sankt Petersburgu wykonując z orkiestrą Konserwatorium koncert wiolonczelowy B-dur L. Boccheriniego po uzyskaniu I nagrody za najlepsze wykonanie tego utworu na konkursie ogłoszonym przez uczelnię. Później otrzymał V nagrodę na Międzynarodowym Konkursie "Gaudeamus" w Rotterdamie w kategorii duetu /z pianistką Anną Wesołowską - Firlej/. Duet ten koncertował w Hiszpanii, Francji, Niemczech, Holandii, a także na wielu znanych festiwalach muzycznych w kraju i za gra...